O książce: rok / Druga część powieści kryminalnej "Wilcza Wyspa". - ...Widząc Romę, „nocny piłkarz” stał przez kilka sekund w milczeniu, patrząc wyczekująco na młodego człowieka. Następnie, najwyraźniej doceniając jego wzrost, siłę i pewny chód trzeźwego mężczyzny, cicho odwrócił się i szybko zniknął w ciemności. Charkin podszedł bliżej do faceta i pochylił się. Leżał na plecach, na głowie liczne podłużne rany były czarne, jakby ktoś długo i mocno uderzał go w czaszkę tępym i ciężkim przedmiotem. Spod ciała powoli wypływała na asfalt ciemna ciecz, połyskując matowo w świetle odległej latarni. Płyn pachniał krwią. Roma dobrze znała ten zapach... Podobnie jak inne zapachy. Na przykład zapach prochu, a także spalonego żelaza i spalonego ludzkiego mięsa. Zapachy pierwszej wojny czeczeńskiej….